Tak to już w życiu bywa, że nas czasami jakiś niespodziewany ciężar przygwoździ i nijak nie możemy się z pod niego wygramolić... Wydaje nam się, że nie mamy już ani grama siły i że niebo się prędko nie wypogodzi... Dobrze mieć swoje sprawdzone sposoby na takie chwile. Niektórzy idą na spacer, inni (czy raczej "inne" hi hi) wybierają się na zakupy, są tacy, którzy włączają ulubioną muzykę na cały regulator i siedzą sobie w kąciku, albo wręcz przeciwnie, tańczą i skaczą, żeby odpędzić złe wibracje. Ciekawa jestem, jakie są Wasze sposoby na takie momenty? Może wspomnicie o nich w komentarzach? Hipopotamowo rzecz ujmując, ustawiamy sobie listę piosenek, tych najbardziej ulubionych, parzymy dobrą herbatę w hurtowej ilości i (co pewnie nikogo nie zdziwi) zaszywamy się w kuchni... Figi, miód i migdały dobrze sobie radzą w dołkowatych momentach ;)
Ciasto Donny Hay z figami, migdałami i miodem przypomina nieco wypieki z Bliskiego Wschodu. Mocno wyczuwalny aromat pomarańczy i cytryny nadaje mu charakteru, tu i ówdzie zaplącze się chrupiący płatek migdałowy, a całość jest rozkosznie nasączona miodem i wprost zachęca do łasuchowania ;)
Ciasto z figami, migdałami i miodem (przepis z magazynu Donna Hay April/May 2014)
130 g miękkiego masła
165 g cukru pudru
1 łyżka skórki otartej z cytryny
1 łyżka skórki otartej z pomarańczy
3 jajka
180 g mąki migdałowej
75 g mąki pszennej (przesianej)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
80 g płatków migdałowych
1/4 szklanki miodu
6 fig pokrojonych na ćwiartki
Miksujemy masło z cukrem i skórką pomarańczową i cytrynową około 6 minut na lekki puszysty krem. Następnie dodajemy po jednym jajku, miksując po dodaniu każdego. Dodajemy mąkę, mąkę migdałową i proszek do pieczenia, mieszamy. Na końcu dosypujemy płatki migdałowe i znów mieszamy. Foremkę do tarty (28 cm) smarujemy masłem i przekładamy do niej masę. Wyrównujemy wierzch szpatułką i układamy ćwiartki fig delikatnie je dociskając. Nagrzewamy piekarnik do 170 stopni i pieczemy nasze ciasto około 45 - 50 minut, do zezłocenia. Po wyjęciu z piekarnika, gorące, smarujemy miodem.
Mąka migdałowa? gdzie takową się kupuje? Lubię migdały, więc pewnie będzie mi smakowało, tylko ta mąka ? Proszę o szczegóły. E
OdpowiedzUsuńMąkę migdałową można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, albo zamówić w wielu sklepach internetowych. Nie chcę polecać konkretnej strony, ale wybór jest naprawdę spory, więc wystarczy wpisać hasło w wyszukiwarkę i wyskoczy mnóstwo możliwości. A jeśli masz w domu płatki migdałowe, możesz je po prostu zmielić na proszek. Pozdrawiam i udanych wypieków :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie! Super blog, będę zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuń